Faraon Chefren, syn Cheopsa wybudował piramidę trzydzieści lat po swoim ojcu, około 2532 roku przed naszą erą. Piramida zbudowana jest z gigantycznych bloków wapienia z Synaju oraz i granitu sprowadzanego z kamieniołomów niedaleko Abu Simbel ponad 800 kilometrów w górę Nilu. Proces budowy jest wprost niewyobrażalny i w dużej części, mimo różnych badań i teorii pozostaje tajemnicą.
Wejście do piramidy odkrył w 1818 “Wielki Belzoni” cyrkowy gigant przyciągnięty do Kairu rozbudzoną przez grabierze Napoleona w Egipcie gorączką poszukiwania skarbów.
Giovanni Belzoni za swoich czasów kariery cyrkowej znany był z popisowego numeru "Piramida z ludzi' :) Jako siłacz wielkolud był podporą tej ludzkiej budowli. Przejechał tak z cyrkiem całą Europę. Kto by pomyślał, że kilka lat później skończy jako wielki odkrywca w Egipcie.
Mający wielką siłę i zdolności inżynierskie Belzoni szybko zaczął wykonywać zadania specjalne dla Henrego Salta uwczesnego angielskiego konsula nazywanego ‘kolekcjonerem staroci” .
Salt szukał kogoś do organizacji transportu leżącej w Tebach, ważącej siedem ton głowy Ramzesa II, którego w tamtych czasach mylnie nazywano Mnemonem. Anglikom bardzo zależało na zrabowaniu jej i wywiezieniu do Anglii. Zadania nie potrafił zrealizować nikt przed Belzonim, który zdołał zorganizować spław głowy Nilem.
Historia ta pokazuje niezwykłe umiejętności starożytnych egipcjan.
Anglicy w XIX wieku nie byli w stanie ruszyć kawałka gigantycznego posągu, podczas, gdy w starożytności budowano gigantyczne rzeźby i świątynie z wielotonowych kamiennych bloków wydobywanych w kamieniołomach setki kilometrów dalej..
Wyścig z innymi odkrywcami sprowadził w końcu Belzoniego pod piramidę Chefrena. Belzoni spędził pod nią kilka tygodni zanim, rękami 80 ludzi, odkrył wejście. W środku zastał to samo co my dzisiaj. Pustkę. Żadnych starożytnych skarbów, ani nawet królewskiej mumii. Grobowiec został zrabowany wiele lat wcześniej.